“Terror jest potężnym narzędziem polityki i trzeba być hipokrytą, aby tego nie rozumieć.”
Lew Trocki
Lew Trocki to pseudonim komunistycznego rewolucjonisty Lwa Dawidowicza Bronsteina. Imię przyjął on od jednego ze strażników więziennych, gdy poznawał cele więzienne w czasach caratu. Trockiego uważa się za założyciela Armii Czerwonej, która odegrała kluczową rolę we wprowadzeniu terroru w Rosji we wczesnych latach rządów bolszewików. Kolejnym jego wkładem w rozwój komunizmu było wprowadzenie obozów koncentracyjnych, które szybko objęły terytorium Rosji Sowieckiej. Więziono tam wielu przeciwników bolszewików. To był zalążek przyszłych Gułagów.
Po tym gdy artyści Frida Kahlo i Diego Riviera zaprosili Lwa Trockiego do Meksyku, mieszkał on w ich domu przez dwa lata. W 1939 r., po krótkim romansie z Fridą, Rosjanin przeprowadził się razem z rodziną do innego miejsca. Skazany na śmierć przez Stalina był on nieustannie otoczony ochroną. Po nieudanej próbie zamachu z użyciem karabinów maszynowych w kwietniu 1940 r. niektóre okna zostały zamurowane, otaczający posesję mur został podniesiony, wybudowano wieżyczkę dla strażników, a w pokoju Trockiego zainstalowano drzwi pancerne. Jednak drugi zamach kilka miesięcy później zakończył się sukcesem. Hiszpański zwolennik Stalina, który zdobył zaufanie Trockiego, uśmiercił go uderzając w tył czaszki czekanem.
“Wojna jest jak rewolucja, opiera się na zastraszeniu. Zwycięska armia niszczy z reguły tylko nieznaczną część armii pokonanej, pozostałych zastraszając, łamiąc ich wolę. Tak samo postępuje rewolucja: zabija jednostki zastrasza tysiące.”
Lew Trocki
Trocki kłamał pisząc te słowa. Skala była zupełnie inna. Armia Czerwona pod jego przewodnictwem wcale nie rozstrzeliwała kilku wrogów, aby trzymać w ryzach pozostałych, lecz wykonywała masowe egzekucje na setkach tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci po to, aby terroryzować dziesiątki milionów.